Jak to jest, że nasi chłopcy giną w Afganistanie? Dlaczego Polska uczestniczy tak aktywnie w tej, nie oszukujmy się, amerykańskiej wojnie o zasoby i wpływy na bliskim wschodzie?
Dziś liczba ofiar osiągnęła liczbę 36. 36 młodych ludzi zapłaciło życiem za dobre stosunki polsko-amerykańskie. Czy taką cenę powinno płacić liczące się państwo europejskie ( a przynajmniej do takiego miana aspirujemy )?
 |
| Polegli mieli od 22 do 33 lat. fot/interia.pl |
Moim zdaniem nie. Powinniśmy wycofać się stamtąd jak najszybciej. Przede wszystkim wojna ta kosztuje nas duże pieniądze. Takie wydatki, w dobie kryzysu są nieracjonalne. Po drugie – główny cel, pokonanie talibów nie ma szans się udać. Była okazja by z twarzą wycofać się z Afganistanu, gdy zabito Osamę bin Laden. Zabrakło jednak zdecydowania, by powiedzieć „osiągnęliśmy cel, wracamy”.
Nie ma znaczenia, czy wojska zachodu zostaną tam na kolejne, 2,5,10 lat. I tak, najprawdopodobniej, dojdzie tam do wojny domowej.
Abstrahując od bezsensowności tej wojny, mimo wszystko chwała polskim, naszym! żołnierzom. Za to, że walczyli o silniejszą pozycję Polski w świecie.
Zgadzam się z Tobą całkowicie. Nie powinno tak być, że ludzie giną, na dobrą sprawę, na darmo. Nie wiem, nie znam tej sprawy, bo się nią nie interesuję, ale co my z tego mamy? Podejrzewam, że niewiele? A ile tracimy? Przede wszystkim ludzi - młodych, którzy są przecież pokoleniem decydującym o przyszłości Polski.
OdpowiedzUsuńJ.W.